EURO 2020 - turniej pełen niespodzianek

O wyjątkowości Mistrzostw Europy 2020 świadczy nie tylko fakt, że piłkarzom przyszło rozgrywać mecze dopiero w roku 2021. Turniej ten celebruje sześćdziesięciolecie rozgrywek EURO, jak również odbywa się w 11 miastach na całym Starym Kontynencie. Czy nietypowy sposób organizacji turnieju najlepszych 24 drużyn Europy przyniósł jakieś niebanalne rozstrzygnięcia?

O tym, że EURO 2020 to turniej pełen niespodzianek, kibice zdążyli przekonać się bardzo szybko. Skazywane przez bukmacherów i ekspertów na pożarcie reprezentacje underdogów okazały się bardzo waleczne. W fazie grupowej byliśmy świadkami rewelacyjnych występów drużyn Finlandii, Słowacji czy Węgier. Choć żadnej z tych trzech ekip nie udało się awansować do fazy pucharowej, trzeba przyznać, że pokazały kawał dobrego futbolu.

Niewątpliwym zaskoczeniem dla piłkarskiej społeczności mogło być za to odpadnięcie po fazie grupowej drużyn z Polski, Turcji oraz Rosji. Bukmacherzy nie stawiali tych ekip w roli faworytów całego turnieju, choć zwykle podkreślali, że powinny łatwo wyjść z grupy. Cóż, rzeczywistość piłkarska okazała się o wiele bardziej nieprzewidywalna i zaskakująca.

Faza pucharowa rozpoczęła się od kilku zapierających dech w piersiach widowisk, które z pewnością przejdą do historii. Po końcowych gwizdkach niektórych spotkań wśród kilku drużyn pojawiły się głosy, że „nie tak to miało wyglądać”. Ktoś przegrać musi, by wygrać mógł ktoś, a po drodze okazuje się, że bukmacherzy niekoniecznie mieli rację. Kogo widzieli w roli faworytów EURO 2020?

Najlepsza ósemka - oczekiwania kontra rzeczywistość

Zacznijmy od sprawdzenia, które reprezentacje miały - zdaniem bukmacherów - największe szanse na awans do ćwierćfinałów EURO 2020. Na tym etapie z 24 drużyn na placu boju zostaje tylko najlepsza ósemka, a turniej wchodzi w decydującą fazę. W tym roku nie obyło się bez zaskoczeń, choć ośmiu faworytów bukmacherów awansowało do 1/8 finału.

Poniższa tabela podsumowuje mecze 1/8 finału, a także awanse do grona najlepszych ośmiu drużyn dla faworyzowanych reprezentacji:

Pary 1/8 finału spowodowały, że dwie z czterech faworyzowanych przez buków drużyn musiały odpaść. Mowa o reprezentacjach Anglii, Belgii, Niemiec, a także Portugalii. Z kolei największym zaskoczeniem jest brak w ćwierćfinałach drużyn narodowych Francji, jak również Holandii. Ekipy te odpadły po ekscytujących spotkaniach odpowiednio ze Szwajcarią oraz Czechami.

Dwiema pozostałymi drużynami, które dołączyły do najlepszej ósemki EURO 2020 okazały się reprezentacje Danii, a także Ukrainy. Można zatem szybko policzyć, że bukmacherzy w kontekście ćwierćfinałów mieli rację tylko w 50%. Przyjrzyjmy się też największym przegranym 1/8 finału, którzy mieli zdaniem buków największe szanse nawet na wygraną w całym turnieju.

Francja: a miało być all-in

Didier Deschamps poprowadził swoją francuską kadrę do spektakularnego zwycięstwa podczas ostatniego Mundialu w Rosji. W fazie pucharowej Francja za każdym razem rozstrzygała wynik spotkania w regulaminowym czasie gry. Obsypani pochwałami Francuzi pokonali kolejno Argentynę, Urugwaj, Belgie, zaś w finale świetną Chorwację.

Nic dziwnego, iż na EURO 2020 bukmacherzy stawiali Francję w roli największego faworyta do zgarnięcia złota. Spoglądając również na wartość rynkową powołanych przez Deschampsa piłkarzy, można było śmiało stawiać na zwycięstwo Francji w turnieju. Zdaniem ekspertów bukmacherskich, szanse Trójkolorowych na Mistrzostwo Europy wynosiły przed rozpoczęciem turnieju aż 5/1.

Faza grupowa ostudziła nieco zapał kibiców Les Bleus, choć mówiono, że piłkarze oszczędzają się na spotkania fazy pucharowej. Z dorobkiem zaledwie 5 punktów Hugo Lloris i spółka awansowali z „grupy śmierci”, by w 1/8 finału zagrać ze Szwajcarią. Reprezentacja, którą dowodzi Vladimir Petković, awansowała ledwie z trzeciego miejsca w grupie A.

Kursy bukmacherskie jasno wskazywały, że Francuzi są faworytem przed spotkaniem ze Szwajcarią. Szanse na zwycięstwo wynosiły średnio 8/13. Przy stanie bramkowym 3:1 dla Francji wszystko wydało się być rozstrzygnięte, a jednak Szwajcaria zdołała doprowadzić do remisu. Przyszedł czas na dogrywkę, w której nie oglądaliśmy bramek, zaś po serii rzutów karnych Francuzi musieli pakować walizki i wracać do domu.

Yan Sommer obronił ostatniego karnego w wykonaniu Kyliana Mbappe i w ten sposób Szwajcaria zameldowała się w ćwierćfinale. Warto dodać, że bukmacherzy wskazywali Mbappe pośród faworytów do tytułu króla strzelców. Tymczasem napastnik PSG ani razu na całym turnieju nie wpakował futbolówki do siatki przeciwników…

Niemcy: pożegnalny turniej Joachima Löwa

Pamiętacie jeszcze rok 2014 i Mundial w Brazylii, na którym to gospodarze turnieju byli stawiani w roli faworyta? A spektakularne 1:7 w półfinale, kiedy Canarinhos zostali „rozjechani” przez świetnie dysponowanych wtedy Niemców? Lata mijają, a po rewelacyjnym Die Mannschaft pozostało już chyba tylko wspomnienie.

Podczas EURO 2016 Niemcy odpadli z turnieju po porażce z Francją w półfinale. Kolejny wielki turniej, Mistrzostwa Świata w 2018 roku, dla podopiecznych Löwa zakończył się na fazie grupowej. Niedawne problemy z kadrą nie przeszkadzają jednak bukmacherom, którzy dawali Niemcom spore szanse na wygranie EURO 2020, wynoszące średnio 7/1.

Zmagania w „grupie śmierci” pokazały, że kursy na zwycięstwo Niemców były nieco przerysowane, gdyż piłkarze Die Mannschaft w swoich trzech spotkaniach nie pokazali się z najlepszej strony. To z kolei spowodowało, iż w meczu 1/8 finału przeciwko Anglii nie byli już stawiani w roli wyraźnego faworyta. Bukmacherzy dawali obu ekipom wyrównane szanse na zwycięstwo, chociaż z delikatnym wskazaniem na podopiecznych Garetha Southgate’a.

Podobnie, jak w przypadku Francuzów, bukmacherzy na bieżąco zweryfikowali zakłady na faworyzowanych przez EURO 2020 Niemców. Pożegnalny turniej Joachima Löwa zakończył się dla selekcjonera szybciej, niż zakładano. Po zwycięstwie 2:0 nad Niemcami, bukmacherzy zaczęli więc stawiać Anglików w roli faworytów do wygrania całego turnieju.

Zakłady bukmacherskie i nowi faworyci EURO 2020

Spoglądając na kursy bukmacherskie przed ćwierćfinałami EURO 2020 można również wywnioskować, że na pierwszy plan wysunęli się nowi faworyci. Anglia była przed turniejem często wymieniana jako pretendent do Mistrzostwa, ale po 1/8 finału szanse Synów Albionu znacznie wzrosły.

Przed meczami 1/4 finału bukmacherzy wyłonili również nową potencjalną najlepszą czwórkę turnieju. W swoich parach ćwierćfinałowych szansę na wygranie meczu, a następnie całego turnieju, mają:

• Anglia z szansami 41/20
• Włochy z szansami 9/2
• Hiszpania z szansami 16/5
• Dania z szansami 11/1

Kto więc, wśród burzy oklasków, wzniesie 11 lipca w górę puchar na Wembley? O tym przekonamy się już wkrótce - nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne rozstrzygnięcia meczów!